Temat kompleksowy:
Tak szybko płynie czas.
Realizowany 7.01.2021 – 22.01.2021r.
Zadania wychowawczo-dydaktyczne:
- Wyrabianie chęci niesienia pomocy, konieczności pomagania innym, rozwijanie wrażliwości;
- Kształtowanie umiejętności dokonywania analizy i syntezy sylabowej oraz głoskowej;
- Kształtowanie umiejętności posługiwania się zegarem;
- Wzmacnianie więzi rodzinnych
- Kształtowanie orientacji przestrzennej: prawa-lewa strona;
- Uwrażliwienie na brzmienie instrumentów perkusyjnych;
- Doskonalenie pamięci;
- Doskonalenie umiejętności konstruowania wielozdaniowych wypowiedzi i cierpliwego oczekiwania na możliwość zabrania głosu;
- Rozwijanie wyobraźni i inwencji twórczej;
Piosenka „Czacza dla babci i dziadka”
Dla babci czaczę tańczymy na lodzie
Dla babci tańczyć możemy i co dzień
Dla babci czaczę na soplach gra wiatr
A my życzymy i śpiewamy tak
Kochana babciu żyj sto lat
Ciesz się wnukami i kochaj świat
Kochana babciu żyj sto lat
Śpiewaj z nami głośno cza cza cza
Dal dziadka czacze tańczymy na lodzie
Dal dziadka tańczyć możemy i co dzień
Dal dziadka czaczę na soplach gra wiatr
A my życzymy i śpiewamy tak
Kochany dziadku żyj sto lat
Ciesz się wnukami i kochaj świat
Kochany dziadku żyj sto lat
Śpiewaj z nami głośno cza cza cza
Bo babcia z dziadkiem to nasze są skarby
Malują uśmiech bez pędzla i farby
I dla nich czaczę na soplach gra wiatr
A my życzymy i śpiewamy tak
Kochana babciu żyj sto lat
Ciesz się wnukami i kochaj świat
Kochany dziadku żyj sto lat
Śpiewaj z nami głośno cza cza cza.
Wiersz „Kocham babcię i dziadka” B. Forma
Kocham mocno babcię, dziadzia –
to nie żarty, moi mili,
dzisiaj im życzenia składam,
by sto latek jeszcze żyli.
Kiedy smutek mnie ogarnia
i wszystkiego mam już dosyć,
wtedy dziadziu mnie przytuli,
o to go nie trzeba prosić.
Gdy pomyślę o łakociach,
wtedy babcia coś upiecze.
Muszę przyznać, te wypieki
są najlepsze na świecie.
Babcia z dziadziem w wolnych chwilach
przekazują wciąż wytrwale
swym kochanym wnukom, wnuczkom
rad życiowych całą gamę.
.
Zagadki
- Żółty brzuszek, modra główka,
nastroszone z zimna piórka.
Z daleka do nas przyleciała
o słoninkę zapytała. (sikorka) - To ptak z zimowej krainy
zjada korale jarzębiny,
a jego głodny brzuszek
okrywa czerwony puszek. (gil)
- Chociaż cały szary,
wszyscy go lubimy.
Wesoło nam ćwierka
nawet w czasie zimy. (wróbel) - Swoim mocnym dziobem
leczy chore drzewa.
O kim mowa? – chyba
tłumaczyć nie trzeba. (dzięcioł) - W lesie jest moje mieszkanie,
trawę zjadam na śniadanie.
Mam długie, piękne nogi,
a mój mąż ma rogi. (sarna) - Uszy moje – to są słuchy,
wykonuje szybkie ruchy.
Skoki – to są moje nogi,
przeskakuję polne drogi. (zając) - Mam bardzo ostre kły,
jestem gruby i zły.
Chętnie zjadam żołędzie,
ziemniak też niezły będzie. (dzik)